czwartek, 8 sierpnia 2013

Wakacyjny byt:)

                  Szczoteczka doszła!!!!Jaka radość za kilka złotych:) Pani listonosz na mój widok mówi,że ma przesyłkę.Pani Kasia wiedziała jak czekam nań:)
I jest szczoteczka i jest masaż od wczoraj:)I po prostu co 2 godziny szczotkowanie Przystojniaka:)Mało tego-siostra Przystojniaka też się domaga:)To szczotkuje dubeltowo:)
U nas nadal cieplutko ba gorąco!
Basen na topie:)
Relaks po:



Ulubiony przysmak?LODY!!!


Danko obiadowe?Kopytka:)
Tu fotografia nie uraczę.
Oprócz masażu-Maciej wspaniały-daje się masować bez protestu.Muszę pochwalić Przystojniaka-nockę przespał całą u siebie w łóżku.Była nocna wędrówka.Ukochany tata odprowadził z powrotem i ...Przystojniak spał sam do rana!To sukces!Naprawdę rano chwaliłam Macieja!
Oby tak dalej...Bo "boje się ciemności", bo"sprawdzam czy u was dobrze"...-i wędrówki nocne trwają.Zobaczymy:)
Jestem też dumna ,ze Przystojniak choć bardzo tęskni za bratem to "daje radę"-jak brat dzwoni zapyta "Jak tam?"
,dopytuje się nadal kiedy wróci-i gdy usłyszał,że już niedługo rozumie:)
Data powrotu zaznaczona w kalendarzu zbliża się dużymi krokami:)
A ja mam nadzieję,że kiedyś i Przystojniak solo wybędzie.Że będzie na tyle samodzielny."Oderwany od pępowiny" i tej maminej i tej taty...
Teraz nawet solo do babci,dziadzia nie pojedzie -musi z rodzeństwem.

Moc pozdrowień!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz