niedziela, 3 lutego 2019

W poszukiwaniu zimy...


Dzień Dobry .

Prężnie działają u nas w gminie liczne organizacje pozarządowe. 
Pisałam o projektach ,w których z dziatwą nie raz braliśmy udział.
Ogroma radość,bo Maciej znów dostał się na zajęcia w ramach projektu niesamowitego #TowarzystwoMiłośnikówChrząstawy 😍

A z fantastycznym #TowarzystwoPrzyjaciółRatowic w tym roku już dwa razy byliśmy w Jakuszycach.
Pierwszy raz z Maciejem.
Moja wina .
Obawiałam się czy sobie poradzi...
Co będzie gdy nie?

A tu totalne zaskoczenie. 
Pokazałam na sobie jak buty się zaczepia w narty biegowe...
I już!
Mało tego na odcinkach gdzie są zjazdy w dół Maciej śmiga wyśmienicie !!!
Mimo aury wietrznej,sypał wówczas śnieg(pierwsza eskapada)dotarł Maciej do Schroniska Orle!
Przełożeni,zmęczeni tu odsapneliśmy i z powrotem...
Trasa ok .10 km.
Tak mówiłam głośno synowi ,że to megaWyczyn,że jestem z niego dumna.
Ja "motałam" się na podejściu niedaleko Polany Jakuszyckiej ...Maciej odczepił buty od nart i wędrówkę dalej. ..
Było kilka wywrotek...
Ale przecież to norma. ..
Drugi wyjazd był otulony w rewelacyjną pogodę...
W wypożyczalni nart Pan opowiadał jak Pan,który sprzęt wypożyczył mówił,że to zła aura do jazdy...bo wciąż człowiek się zatrzymuje by robić zdjęcia.
I to prawda!















 

U nas bywają dni mroźne jednak dziś dzień wiosenny...Zapłakany deszczem.

Także może nam się uda znów wyruszyć by znaleźć śnieżny pył...

Moc pozdrowień. 
Anna Maria