niedziela, 28 lipca 2013

Anioły....





Anioł...


Anioł oznacza funkcję, nie naturę. Pytasz jak się nazywa ta natura? – Duch. Pytasz o funkcję? – Anioł. Przez to czym jest, jest duchem, a przez to co wypełnia, jest aniołem.
— św. Augustyn, Enarratio in Psalmos


Są Anioły tu na ziemi.
Gdyby nie Przystojniak wielu Aniołów nie dane by było mi poznać. A wzięły pod swe skrzydła me dziecko i prowadziły w terapii, miały dla mnie dobre słowo, po prostu były, są…
Jak dziękować tym wspaniałym Aniołom dzięki, którym mój Przystojniak zawędrował tak daleko…
Jak dziękować za ich serce ,za ich trud, za pasję ,za to że potrafią się nachylić nad moim dzieckiem i wesprzeć w wędrówce do zdrowia, do samodzielności , do niezależności…
Teraz w lipcu minie 7 lat jak  naszej terapeutycznej wędrówki …Idziemy dalej…
Na progu kolejnego roczku wędrówki staję i pragnę  rzec Aniołom jakie dane nam było spotkać
DZIĘKUJĘ

Bardzo dziękuję.

2 komentarze:

  1. Witaj Aniu:) Jak mało wiemy o ludziach? BUZIAKI i Pozdrowienia dla SYNKA:)Niech będą z Wami ANIOŁY:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)
    Agnieszko gdyby nie Ty w życiu bym nie trafiła do bytu blogowego!
    Dziękuję!
    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń