Witam!!!
Noż wieki nie pisałam :)
Jednak moc wciąż się dzieje...
Dziatwa.
Dom.
Macieja zajęcia dodatkowe.
Nie mniej wciąż na nudę narzekać nie można.
Atrakcji moc.
VI klasa to jednak już górny level( tak to się pisze? czy lewel?)-poziom szkoły podstawowej.
Jednak chyba atrakcji nam było za mało bo...
Familia nam się powiększyła:)
Psina dostała od Macieja imię Mentos.
Bo biały:)
Jest i obowiązek.
Jednak niedawno zadawałam sobie pytanie jak myśmy mogli bez Mentosa żyć?!
Tyle radości.
Dla każdego z nas.
Gdy np.dziatwa przychodzi ze szkoły.
Wita się jakby wieki ich nie widział a nie kilka godzin...
Odnośnie Macieja uczucia do Mentosa są stonowane.
Jednak z własnej inicjatywy sam po nim sprząta.
Idzie na spacer.
Interesuje się gdzie Mentos, co robi.
Mentos jest na tyle wrażliwy ,że mega wyczuwa emocje.
Jak Maciej nie chce jego towarzystwa nie narzuca się.
Odnośnie TUS big sukces :obieranie ziemniaków.
Okazało się ,ze Maciejowi to świetnie idzie.
I mogę liczyć po prostu na jego pomoc.
Obieraczka tu się przydała-ja zeń korzystać nie umiem:)
Ileż razy od początku Macieja diagnostyki borykaliśmy się z komunikacyjnymi perypetiami....
Bo autobus nie przyjechał.Np....No nie ma się na to wpływu...I jak dziś pamiętam Macieja wywody...Gdy wówczas taka sytuacja miała miejsce a np. dodatkowy minus bo było zimno na dworze, padał deszcz
-Mamo zrób prawo jazdy.
Wiele razy...
No ale ,że na ten aspekt mam wpływ .To się wzięłam i...zdałam:)
Naprawdę.Macieja słowa były megaMotywacją:)
Jednak(znów jednak:) to tez była superPrzygoda. Spotkania z superLudźmi...
Iwonka moc pozdrowień!
Moc pozdrowień dla Akademii Dobrej Jazdy .Dla p. Andrzeja i p. Ryszarda.
Świat z perspektywy zza kierownicy ...
WoW.
Na deser pokażę Wam życzenia Macieja walentynkowe...
:)
W ub.nd. aura była u nas cudna Maciej już wcześniej wspominał o spacerze na wieżę.
No i poszliśmy z Maciejem i jego bratem:)
Jest atrakcja bo trzeba przejść kolejowy most nad Odrą. Idzie się kładką...
A tu jedzie pociąg...
A tu jadą motory...
Naprawdę.
Widoki z wieży widokowej w Kotowicach cudne!
Czernica -widok z wieży.
I wędrówka mostem...
Moc pozdrowień!
