środa, 28 maja 2014

Takie CUDa!



Hej!!!

Ostatnio wciąż z Przystojniakiem odwiedzamy Wrocław.
Wracam z bólem łepetyny.
Hałas, tyle się dzieje...
Dzięki Ci Boże za oazę spokoju i Ciszy na naszej Tęczowej...

Podczas wędrówek Przystojniak został obdarowany balonem.
W ulubionym kolorze:)





Celem naszych wędrówek był m. in. Zespół Poradni Pedagogiczno -Psychologicznych.
Tam wizyt kilka, testy, rozmowy...



Gdy ja rozmawiałam Przystojniak uskuteczniał zabawę :)




Podczas jednej z wędrówek złapał nas deszcz.
Ciepłe kurtki, kaptury się przydały!
Parasol został w domu:)


Tydzień później był upał!

Odkryliśmy super plac zabaw obok szkoły gdzie Przystojniak ma zajęcia IS.
Takie atrakcje!




A w domu Przystojniak pomaga  w kuchni...Az dziw jeszcze nie tak dawno do rąk by nie dotknął mięsa:) A teraz sam tłucze, przyprawia i panieruje:)



Tatam! Dzieło ze szkoły:)
Mucha:)


W sobotę gdy już, już byliśmy w Czernicy wracając z eskapady rowerowej złapał nas deszcz, grad, burza...
Bałam się schronić np. pod blaszanym przystankiem-błyski, grzmoty...
W 2 minutki byliśmy mokrzy...




Wciąż natykamy się na związki wyrazowe:)


A tu zdania autorstwa Przystojniaka:)
Wplótł  weń bajkę o Trzech Świnkach.


I...
Pochwalę się...
Maciej pisze Dziennik.
San z siebie.
Będę pisał dziennik.
I pisze, rysuje scenki...
Zainspirował starszego brata i Pierworodny też pisze dziennik nie mylić z pamiętnikiem
"Pamiętnik jest dla bab" :)

Jako ,że lato tuż , tuż planujemy, planujemy.
Nie wyjazdowo  a zajęciowo:)
I tak będzie biofedbeck u wspaniałej pani Dorotki,
 IS u nieocenionego pana Aleksandra, 
masaż W&W-ja,
matematycznie i cudownej pani Zofii, 
dużo wycieczek rowerowych po okolicy,
wyprawa do zoo.

Moc pozdrowień!

ps. Trwa Handmae dla Macieja


Już pierwsze dzieła wspaniałych Artystek znalazły dom-dziękujemy nabywcom za wsparcie terapii Macieja!
Jeszcze tyle cudowności Maciej dostał na Aukcję Charytatywną!
Takie CUDa!

Np.





W "wszystkie przedmioty sprzedającego" są pozostałe dzieła:)











niedziela, 11 maja 2014

Teatr...w bibliotece!

Tak, tak!
U nas w Czernicy, w naszej niesamowitej Bibliotece od kilku miesięcy chodzimy na przedstawienia wystawiane przez wspaniałą Panią Teatrzyk!



Pani Klaudia wyczarowuje bajeczny świat! Był już np.wystawiany "Koziołek Matołek"-po wciąż słyszałam u córci jak śpiewa piosenkę , którą "przetykane "było przedstawienie. 
Dziś jak magnes jeszcze przyciągał enigmatyczny tytuł przedstawienia" Niespodzianka". Nie zdradzę o czym było! Cicho sza! Chcecie zobaczyć? Idźcie na przedstawienie, zaproście Pana Teatrzyk do siebie!
A dzieci? Jak wspaniale żywo reagowały! Pani Klaudia wciągnęła je do zabawy,był dialog z publicznością, krzyki, wołania a na finał burza braw!
A Maciej? On chyba najdonośniej prowadził dialog.Kręcił się na krześle to fakt, machał dłońmi przed oczyma sobie.Jednak słuchał! Jak padło pytanie np. 
-A dziadek ma tableta?
-No oczywiście, że nie ma!
I uciecha ogólna:)
To, co Przystojniak rzekł. analogicznie jest do naszego dziadzia, który nie posiada tableta :)



;)
I jeszcze z naszych ćwiczeń ostatnich.super
pomoc dydaktyczna!


Już o tej książce wspominałam.Coś z "stare ale jare"-pomoc dydaktyczna z Oratora.
Nie do zdobycia, dobrze ,że można skserować i już :)



Rażącym pisakiem-wg wskazówek p. Ewy zaznaczamy wyrazy, związki wyrazowe "do tłumaczenia".

Była czytanka o kozicach.
Ćwiczenia w tym temacie:)
Ja też się uczę!
Wiecie ile kozicy zajmuje droga wzwyż 1000m?
15s!
A z ilu metrów Kozica wyczuwa człowieka?
Z 700 :)
Dzieło Przystojniaka ze szkoły.Góry z gazet -na górze kozica:)


"Do tłumaczenia" poszło słowo
"kończyna"
Maciej mówił o 
"koniczynie".
I tu pomocne rysowanie, pisanie .
Kolejna zagwózdka?
"Racica"


Podręcznik mądry-wyd. Didasko.Pierworodny tez nań się edukował.
Ponoć córci klasa po roku na innym wydawnictwie "wraca" na Didasko. 

Moc
pozdrowień!
Anna Maria






czwartek, 8 maja 2014

Na szpitalnych włościach...

W niedziele o poranku usłyszałam od Przystojniaka:
-Chyba spuchłem.
I to jak...
To nie był pierwszy raz.Jednak TAKI to pierwszy.
Nie dumaliśmy długo.Dziatwę nakarmiliśmy,zabrałam książeczkę zdrowia Macieja,sprawdziliśmy u wuja google, gdzie szpital dzieci  przyjmuje i wybyliśmy...Zostaliśmy przyjęci na odział. Dr przyjmująca zdiagnozowała obrzęk Quinckego. Dr która Macieja przyjmowała wnikliwie go obadała i wyszło jeszcze coś...Potem dr "walczyła" z kompem by dane wpisać potem wydrukować...Od pielęgniarki wypełniającej dokumentację kilkakrotnie usłyszałam zapytanie czy zostaje z dzieckiem...
Jak Przystojniaka samego ostawić?! Zostaję z dzieckiem.I pytano tak coby uświadomić ,iż obecność rodzica odpłatna jest ...Jednak w dalszym wywiadzie wyszło,ze Maciej w terapii, że orzeczenie posiada-a dziatwa z orzeczeniem pobyt rodzica ma zwolniony z opłat.Jeszcze siostra się zdziwiła ,że nazwę obrzeku zapisuję-dopytywałam jak to się pisze
-A po co to pani?
-Bo chcę wiedzieć, poczytać o tym...Na oddziale pobrano Maciejowi krew.Do badań poszedł tez mocz. Dłoń Przystojniaka "ozdobił" wenflon...
Maciej cały pobyt ogromnie przeżywał...Po prostu tęsknił... za domem, za szkołą...
Panie pielęgniarki,panie dr, panie salowe były bardzo miłe-co Maciej mówił wprost:
- Jesteś miła.
Jako ,że i szkolą się tu stażyści-była u nas pani Kasia-i znów "nagadałam całą kupę"...Boże ile to już razy opowiadałam...Szpital na Koszarowej nowy, sale duże jasne-z łazienkami.Jedzonko catering.Dostęp do kuchni, lodówki dla pacjentów.Spotkaliśmy siostry "krajanki".
-Ania a to ty?
:)
Miło bratnie dusze znaleźć podczas pobytu w szpitalu.
Tata osłodził Przystojniakowi pobyt-przywiózł figurkę do gry i ludzik czekał z Maciejem na wyjście:)
Aż dziw ale przeżycia, nowa stresująca sytuacja, tyle nowych osób i Maciej sporo spał.Nie chciał wychodzić ze szpitalnego pokoju.Wciąż się dopytywał i dr i sióstr kiedy pójdzie do domu?
A jak usłyszał we wtorek o poranku ,że "zostawię was do jutra" popłakał się...I dr powiedziała,że skonsultuje się z ordynator czy możemy wyjść? Opuchlizna zeszła.Została uwieczniona na fotografii-przelałam ją dr( okazało się ,że umiem, sukces :) ,dr uwieczniła buzię Macieja po-wspominałam ,że tam się uczą-i takie "przypadki" w realu cenne-co by popodziwiać :)


Domniemaną przyczyną jest alergia.
W trakcie badań jest tzw. panel pokarmowy...
W przyszłym tyg. mam dzwonić- po wypis końcowy muszę się zgłosić...


Widok z "naszego" szpitalnego okna :)
...
Od środy Maciej w szkole znów:)
Dziś na kolejnych IS pani Izabela chwaliła Przystojniaka:)
Mówiłam i u Macieja w szkole, i p. Izabeli o konferencji organizowanej 30 V w Hotelu Merkury Panorama we Wrocławiu.

Moc zagadnień ma być poruszanych...
Bogusiu dziękuję za informację!

Moc pozdrowień!
Anna Maria